Tuesday, March 16, 2010

próbujemy gór

Pogoda nadal nas rozpieszcza, więc na razie nie ma pretekstu do odpoczywania :P Ostatnie dwa dni zwiedzaliśmy lokalne górki. Na nasze warunki to można by powiedzieć, że na prawdę potężne podjazdy, z dzisiejszym wjazdem na 1400m na colle Capruna na czele. Na 1400 z poziomu morza, więc jest co jechać. Potem jeszcze bardziej znane w okolicy Melongo z baśniowym zjazdem z ponad 1000 m n.p.m. aż na wybrzeże po pięknym asfaltowym dywanie. W sumie 145 km i prawie 2400 m do góry :)

A wczoraj parę mniejszych okolicznych górek naszpikowanych stromszymi ściankami z urokliwym podjazdem do miejscowości Aquila. Na 113 km dobrze ponad 1600 m wspinaczki. Pokonywanie tutejszych podjazdów ma swój urok, ruchu praktycznie nie ma żadnego, tylko wijąca się czarna nitka asfaltu przypomina czasem, że obrana droga musi gdzieś prowadzić :)

No comments: