Tak! Oby przyszły rok był tylko lepszy!
Pierwsze Święta Bożego Narodzenia w Hiszpanii minęły nam bardzo miło. Na zakończenie zaliczyliśmy wycieczkę po Interior przez Fuente de la Piedra, Estepe do Moron de la Frontera.
Tam ostatnie w tym roku, bardzo przyjemne i udane dla nas zawody Trofeo del Gallo. Dorotka ponownie zgarnęła kurczaka :). Ja przynajmniej zaliczyłem sesję zdjęciową próbując sił w szarzy.
Galeria świąteczna jest tutaj.
Tuesday, December 29, 2015
Wednesday, December 23, 2015
dwie nocki
Koniec kolarskiego roku w Hiszpanii to tradycyjne wyścigi typu el pavo, czyli zawody,w których dla zwycięzcy czeka indyk. Dorotka zgarnęła jednego na podjeździe do miejscowości Competa podczas imprezy organizowanej przez klub z Velez.
Wigilie, tutaj noche buena, i Sylwestra - noche vieja - rozdzieli nam jeszcze ostatni w tym roku ścig w Moron de la Frontera.
Oby przyszły był tylko lepszy, a czas świąteczny przeminął w radosnej i rodzinnej atmosferze. Espero que os lo paséis la bomba ;)
Wigilie, tutaj noche buena, i Sylwestra - noche vieja - rozdzieli nam jeszcze ostatni w tym roku ścig w Moron de la Frontera.
Oby przyszły był tylko lepszy, a czas świąteczny przeminął w radosnej i rodzinnej atmosferze. Espero que os lo paséis la bomba ;)
Labels:
Competa,
noche buena,
noche vieja,
pavo,
velez-malaga
Subscribe to:
Posts (Atom)