Saturday, March 29, 2008

Drugie wyjście z mroku ;)

Dzisiaj odebrałem c50-tkę gotową do nowego sezonu, teraz tylko czekam na odpowiednią pogodę i będzie hulanka :D

Za mną już ponad 3,5 tysiąca kilometrów w tym roku, prawie dwa razy tyle, co w zeszłym o tej porze. Jest dobrze, ważne, że na razie choróbska się mnie nie imają. Dzisiaj ciekawy trening... Po wyruszeniu z "Kącikiem" po chwili z jednym kolegą zostaliśmy sami, dodatkowo zaczęło padać i trzeba było się trochę przełamać do jazdy w deszczu. Ale było fajnie, trochę ponad 60 km i przemoczony do suchej nitki wróciłem do domu.