Sunday, November 22, 2009

mamy drogi?

Dzisiaj z okazji 50-tych urodzin taty miałem rodzinną wycieczkę pod nasze piękne Tatry. Pogoda, mimo że mamy listopad - piękna, ciepło, że można było nawet się poopalać. Ja wykorzystałem wycieczkę też do zawiedzenia szos wokół Głodówki. Wygląda na to, że w końcu będziemy mieć w Tatrach lepsze drogi niż na Słowacji. Przez Murzasichle nowy dywan, podobnie do Jaszczurówki i przez Jurgów, sama przyjemność sobie pojeździć. A przejechałem sobie jedną pętelkę z TdP i potem jeszcze jedną pętelkę przez Jurgów i Łysą Polanę - 56 km i ponad 1000 m w górę. Wszystko z blata, więc wyszedł fajny trening siłowy. Ale na wielki Tour do te górki się nie nadają :P A góry piękne...

Saturday, November 14, 2009

let's get the party started

i to podwójnie! :D

Tak wypadło, że dzisiejszy dzień mogę przyjąć za początek nowego sezonu. Piękno słoneczko zmobilizowało wiele osób do wyciągnięcia szosek i przybycia na wspólny trening. Pierwszy raz od połowy października, dłuższa, ponad 100 km trasa w całkiem żywym tempie. No i mam nadzieję, że zimę już mieliśmy, teraz kolej na wiosnę!

A drugie party, to dzisiaj wieczorem się odbędzie. Trzecie urodziny Bikeholików, więc jest powód do świętowania.

Saturday, November 7, 2009

twitter

po prawej do bloga zintegrowałem swojego twittera :), przynajmniej mogę go łatwiej odświeżać niż mobilnego bloga, który był wcześniej