Dawno nie było okazji, żeby zrobić taki rzeczywiście porządny trening na "cichym". Dzisiaj piękno słoneczko, nie za wysoka temperatura i w miarę dobra frekwencja pozwoliły na zrobienie fajnej trasy; Trzebinia - Olkusz, parę ładnych podjaździków, trochę wiatru, równe mocne tempo i złocisty napój na koniec :)
Sezon się zbliża jednak do końca. Za tydzień, 4 października czasówka Bikeholików, a za 2 tygodnie, 10 października, impreza z okazji zakończenia sezonu na "cichym".
No comments:
Post a Comment