Friday, March 2, 2012

Calpe

Jestem właśnie na półmetku zgrupowania w hiszpańskim Calpe. Jak dotąd wszystko idzie zgodnie z planem, z każdym dniem, w pięknym słońcu, nabijamy kolejne kilometry walcząc z podjazdami, wiatrem i własnymi słabościami. W tym roku mieszkamy w samym centrum Calpe w apartamencie tuż przy plaży z widokiem na morze i ciągłym szumem fal :) Także po treningach jest gdzie się relaksować. Podobnie jak w ubiegłym roku w okolicach całe mnóstwo kolarzy wliczając w to całą ekipę CCC, która rezyduje w sąsiednim Benidormie.

Odwiedzam znane z zeszłego roku miejscówki typu port de Tudons i staram się też poznać jakieś nowe. Wczoraj na przykład zaliczyłem poranną "siłownię" na podjeździe pod maszty przekaźnikowe w miejscowości Moraira. Dawno tak wolno nie jechałem pod górę :P Dzisiaj dzień odpoczynku po kolejnym bloku treningowym, ładowanie akumulatorów i regeneracja przed kolejnymi zmaganiami.

No comments: