Friday, September 19, 2008

17-sty tysiąc w deszczu

Co prawda lato się jeszcze nie skończyło, ale za oknem jakoś tego nie widać... Ostatni tydzień to prawie deszcz non stop. Ale trzeba twardym być :P - pelerynka, wiatrołap, ochraniacze na buty i się, przynajmniej do pracy, jeździć da. I tak właśnie, w deszczowej aurze, mija mi 17-sty tysiąc w tym roku. Współczucia dla kolarzy jadących w TdP. Jutro po raz pierwszy dla mnie będzie okazja zobaczyć narodowy wyścig w Krakowie :D

No comments: